Wielkanocne zwyczaje w Kolumbii. Wywiad Carolina Buitrago
Carolina Buitrago, specialisa ds. eksportu w Brand Distribution Group
Najbardziej w lokalnych świętach lubię:
Możliwość spotkania się z rodziną i osobami, które kocham najbardziej, aby uczcić ten wyjątkowy czas.
Główna różnica między lokalną a polską tradycją:
Polega na tym, że w Kolumbii i wielu innych krajach Ameryki Łacińskiej najbardziej celebrowanymi dniami są Wielki Czwartek i Wielki Piątek (są to dni ustawowo wolne od pracy). Tradycja skupia się na upamiętnianiu dni cierpienia Jezusa. Chociaż ludzie chodzą do kościoła na obchody zmartwychwstania, to nie to samo, co u nas w Polsce.
Na stole wielkanocnym nie może zabraknąć:
Tradycja wielkanocna nie obejmuje rodzinnego posiłku. Świętowanie odbywa się w kościele lub na ulicach, a nie w domu.
Najbardziej w Wielkanocy w Kolumbii zaskoczyło mnie:
Zaskoczeniem są dla mnie całe świąteczne obchody. To, jak ważne jest rodzinne spotkanie przy stole, aby zjeść pyszne jedzenie i świętować. Również, to jak bardzo tradycja obejmuje całą społeczność, a nie tylko osoby bliskie kościołowi. W Ameryce Łacińskiej ludzie zaangażowani w te tradycje to najbardziej religijne osoby. Ci, którzy są trochę bardziej oddaleni od religii, nie angażują się i traktują tę przerwę bardziej jako okazję do odpoczynku lub wakacji. Jak to faktycznie wygląda? Jeden z moich klientów zapewne opowie o tym najlepiej:
W Kolumbii Wielkanoc nie jest tak wyjątkowa jak w Polsce. Mieszkam jednak niedaleko miasta Popayan, które jest bardzo znane z obchodów Wielkanocy. Tradycyjnie odbywa się tu seria procesji, które przechodzą głównymi ulicami miasta i odwiedzają również główne kościoły. Tzw. „tragarze” niosą na ramionach drewniane podstawki z wizerunkami świętych, które przedstawiają sceny z Ewangelii (np. gdy Chrystus był na krzyżu lub drogę krzyżową). Idą w towarzystwie wiernych, a ci śpiewają i modlą się podczas procesji.
Wielkanocne tradycje nie są obchodzone jednakowo w całym kraju. Są zakorzenione głównie u mieszkańców mniejszych miast i miasteczek. Jednak wiele osób nie angażuje się w te uroczystości. W dużych miastach mogą odbywać się małe procesje, ale najczęściej podczas świątecznych dni odwiedza się kościoły. Są wtedy specjalnie udekorowane i otwarte dla chrześcijan, którzy chcą się pomodlić. Odwiedzanie różnych kościołów w nocy podczas Wielkiego Tygodnia stało się tradycją. W związku z obecną sytuacją w tym roku spędzę święta w domu oglądając w telewizji lub internecie programy świąteczne i artystyczne.